Jolanta Kaliska - Wpływ telewizji na rozwój dzieci. Publikacje nauczycieli, AWANS.NET.

www.awans.net
Publikacje nauczycieli
 › strona główna › archiwum › indeks autorów › kontakt

Jolanta Kaliska,   Szkoła Podstawowa im. mjr Henryka Sucharskiego w Bujnach Szlacheckich

Wpływ telewizji na rozwój dzieci

Rzeczywistość jest bardziej kolorowa niż telewizja



W ostatnich dziesięcioleciach telewizja odegrała zasadniczą rolę w dziedzinie rozwoju środków przekazu. Dla wielu rodzin jest dziś podstawowym źródłem bieżących wiadomości, wiedzy i rozrywki, kształtuje opinie, postawy i system wartości. Zajmuje w naszym życiu nie tylko dużo miejsca, lecz przede wszystkim zajmuje miejsce ważne.

Konieczne jest, aby posiadać przynajmniej praktyczną wiedzę o wpływie, jaki telewizja wywiera na jednostki i społeczeństwo.

Telewizja oddziałuje na emocje, wyobraźnię, myślenie. Szklany ekran wkracza dynamicznie w życie najmłodszych, wyprzedzając często kontakty z grupą rówieśniczą i innymi instytucjami.

Telewizja posiada szereg niewątpliwych walorów poznawczych i wychowawczych, lecz gdy dostaje się w ręce osób niedojrzałych i mało krytycznych, stwarza pewne zagrożenia, między innymi bezmyślne uleganie telewizyjnym treściom, zatarcie granicy między rzeczywistością ekranową i pozaekranową, upośledzenie życia towarzyskiego, przemoc i degradację uczuciową najmłodszych, brak aktywności, pogorszenie zdrowia, osłabienie twórczej wyobraźni, pogorszenie kondycji psychicznej.

Media są tylko narzędziami, wina zaś nie leży w nowoczesności, lecz w tym, że nie zdołaliśmy do niej dorosnąć.

Rozważanie wpływu telewizji, zwłaszcza negatywnego, może ustrzec nas samych i innych przed ryzykiem bezkrytycznego pochłaniania ciągu migotliwych obrazów, a w konsekwencji przed groźbą sterowania przez telewizję naszymi emocjami, myślami oraz czynami. Dlatego dobrze jest zrobić sobie krótką okresową przerwę w oglądaniu telewizji. Jak powiedział Lew Tołstoj: "Dobrze jest od czasu do czasu przestać robić to, do czego się przywykło, by wiedzieć, że człowiek rządzi przyzwyczajeniem, a nie na odwrót".

Szklany ekran dostarcza gotowych treści, które najczęściej nie wymagają myślenia i dokonywania wyboru. Rozleniwione w ten sposób dziecko odzwyczaja się od potrzeby samodzielnego myślenia, krytycyzmu i podejmowania decyzji.

Badania wykazują, że dzieci narażone na oglądanie obrazów przejawiających przemoc w mediach najczęściej same ją stosują. W telewizji bardzo często prezentowane są agresywne, amoralne zachowania. Dlatego rodzice sami powinni przekazywać dzieciom pewne informacje, opowiadać im bajki i sami polecać programy do oglądania, które uznają za właściwe dla ich wieku. Treść programów telewizyjnych wpływa na styl życia, postawy, zainteresowania, wiedzę, ale zbyt częste oglądanie telewizji opóźnia rozwój mowy w następstwie czego dzieci mają trudności z wysławianiem się.

Oglądając telewizję, dzieci naśladują bohaterów filmowych i identyfikują się z nimi. Oglądanie przez młodych widzów programów pełnych grozy i przemocy zakłóca ich prawidłowy rozwój emocjonalny, poznawczy i społeczny. Pokazane na ekranie sceny zabójstw, morderstw wywołują u dzieci stany lękowe i agresję. Brutalna rzeczywistość telewizyjna jest źródłem rozdrażnienia i nerwowości, napięć emocjonalnych oraz braku poczucia bezpieczeństwa.

Im dziecko oglądające telewizję jest młodsze, tym więcej wzorców z niej czerpie i tym większy ma ona wpływ na jego zachowanie. Częste oglądanie przemocy powoduje "odwrażliwienie" i wtedy agresja nie wydaje się niczym złym, a ofiary przemocy nie budzą współczucia.

Przyjmowaniu przez dzieci wzorów agresywnego zachowania szczególnie sprzyja sytuacja, gdy przekazywana na ekranie agresja przynosi satysfakcję, nagrodę lub nie jest ukarana, jest demonstrowana przez atrakcyjną osobę, jest przedstawiana jako aprobowana społecznie, nie widać negatywnych skutków agresji, jest przedstawiona w sposób realny do wykonania.

Przeciwdziałając negatywnemu wpływowi telewizji, należy pamiętać, że im ciekawsze jest życie w rodzinie, tym mniejszy wpływ telewizji, bo nie będzie na nią zbyt wiele czasu. Dziecku powinno się podsuwać inne atrakcyjne możliwości. Nauka gry na instrumencie, jakieś hobby czy sport nie tylko ogranicza wpływ telewizji, lecz przede wszystkim sprzyja rozwojowi dziecka. Kształcące są również piesze lub rowerowe wycieczki do parku, ogrodu zoologicznego. Dziecko bardziej samodzielne szuka alternatywy dla telewizji, wykorzystując własną kreatywność.

Nie powinno się oglądać telewizji w sposób nieuporządkowany. Trzeba być konsekwentnym i korzystać z dobrodziejstw techniki w sposób rozsądny, a nie przypadkowy i spontaniczny. Należy swój kontakt ze szklanym ekranem świadomie kształtować, uważać się za reżysera rzeczywistości, której obraz odbieramy. Wobec tego niezbędna jest rozmowa rodziców z dziećmi na temat programu i pomoc w wyborze wartościowych audycji. Konieczna jest rozmowa na tematy poruszane w oglądanych programach, szczególnie gdy przekazywane treści są niejednoznacznie moralnie.

Telewizja staje się wrogiem komunikacji w rodzinie, gdy jej członkowie pogrążają się w telewizyjnym transie. Nie ma wtedy czasu na rozmowę, wymianę myśli, uczuć i przekazywania wartości.

Wyrabianiu krytycznego podejścia do telewizyjnej rzeczywistości sprzyja oglądanie wraz z innymi, można wtedy wymieniać uwagi na temat tego, co dzieje się na ekranie, korygować błędne poglądy i skojarzenia oraz wskazywać na pozytywne wartości. Będziemy wtedy kształcić wrażliwość, dobry smak, poprawność sądu, niezależność myślenia i właściwe sposoby odbierania emitowanych treści.

Zainicjowana cztery lata temu przez Ogólnopolską Radę Ruchów Katolickich akcja Białego Tygodnia należy do pionierskich przedsięwzięć w naszym kraju mających na celu wyrabianie nawyku świadomego i odpowiedzialnego korzystania z najpotężniejszego obecnie medium, jakim jest telewizja. Akcja ta polega na tym, aby w okresie między dwudziestym piątym a trzydziestym kwietnia powstrzymać się od oglądania telewizji i korzystania z gier komputerowych. Celem akcji jest przede wszystkim zasygnalizowanie poważnego problemu społecznego, jakim jest nadmierne poświęcanie czasu na oglądanie telewizji przez przeciętnego Polaka. Jak wykazują prowadzone od kilku lat badania sondażowe, codziennie spędzamy przed telewizorem ponad cztery i pół godziny. Ważnym elementem tej akcji jest także świadomy wybór tylko tych programów, które naprawdę warto oglądać.

Przez nadmierne oglądanie telewizji rezygnujemy z twórczości w naszym życiu, z czasu poświęconego kształtowaniu relacji rodzinnych i międzyludzkich, troski o zdrowie fizyczne i psychiczne, z czasu, który mogli byśmy poświęcić ludziom potrzebującym wsparcia. Barwy życia są bogatsze niż telewizja, dlatego należy uświadomić przede wszystkim dzieci o wpływie mediów na ich rozwój i wyrobić nawyk korzystania z telewizji w sposób twórczy i zdrowy. Wynika z tego konieczność poszukiwania i uczenia się alternatywnych sposobów spędzania czasu wolnego i umiejętności jego zaplanowania dla siebie, swojej rodziny oraz innych osób.

Literatura
  1. Piotr Tomasz Nowakowski: Fast food dla mózgu czyli telewizja i okolice. Maternus Media, Tychy 2002.
  2. Barbara Bleja - Sosna: Kim jestem. Kim mogę być? Poradnik wychowawczo - dydaktyczny ścieżek edukacyjnych dla klasy IV w szkole podstawowej. Bea - Bleja s. c., Toruń 1999.

Publikacja dodana do Archiwum Internetowego Serwisu Oświatowego AWANS.NET 24 maja 2004 r. do góry

Copyright © 2004 AWANS.NET