Czas trwania:
1 -2 godziny lekcyjne (najlepiej dwie w jednym bloku lekcyjnym).
Grupa:
nieduża wspólnota klasowa.
Wiek uczestników:
12 - 18 lat.
Miejsce:
sala klasowa dowolnej wielkości, krzesła ustawione w krąg. Środek sali wolny.
Metody i formy pracy:
ćwiczenie psychologiczne, pogadanka, dyskusja.
Środki dydaktyczne:
kwiat chryzantemy lub inny delikatny kwiat, lista uczuć, karta pracy, długopisy.
Korelacje międzyprzedmiotowe:
plan wychowawczy szkoły, zajęcia z rewalidacji psychospołecznej, profilaktyka nieprzystosowań społecznych.
Cel:
Ukazanie wiary w Boga jako osobistej postawy zaufania Mu.
Zachęcenie do chrześcijańskiego traktowania siebie we wspólnocie klasowej, jako świadectwo przyjęcia wiary.
Cele operacyjne:
- Chcę nauczyć że:
- Jezus wypełnił maksimum miłości - umarł za nas na krzyżu i to właśnie On daje nam łaskę przebaczania i akceptowania innych;
- każdy człowiek jest stworzony przez Boga w sposób oryginalny. Ta inność jest zaletą, nie wadą;
- każdy nas jest w środku "kruchy" i podatny na zranienia. Krzywdzenie innych jest grzechem.
- Kształtuję umiejętność uświadamiania sobie i określania własnych uczuć wobec innych ludzi.
- Wychowuję do postawy zaufania Bogu i ludziom, do tolerancji wobec inności, do odpowiedzialności za swoje postawy i czyny.
Przebieg:
- Modlitwa.
- Zabawa integracyjna.
Dzielę klasę na pary. Osoby w parze ustawiają się w odległości 2 metrów od siebie. Powoli zbliżają się do siebie. Gdy któraś z osób czuje się zagrożona lub zaczyna odczuwać inne nieprzyjemne emocje mówi stop. Ćwiczenie ma pokazać jak blisko pozwolę komuś podejść do siebie.
Najpierw wybieram pary z osób które się lubią, potem wręcz przeciwnie. Ćwiczenie trwa około 15 minut.
- Omówienie ćwiczenia.
Uczniowie siadają, najlepiej w kręgu, i następuje omówienie ćwiczenia.
Ma ono doprowadzić do uświadomienia uczniom, że każdy człowiek przeżywa emocje i że pojawiają się one bez udziału woli. Można je jednak określać i analizować.
- Rozmowa o uczuciach i zaufaniu.
Rozdaję uczniom proste listy uczuć z podziałem na uczucia pozytywne i negatywne. Proszę by nazwali te uczucia, które towarzyszyły ćwiczeniu.
Przeprowadzam pogadankę na temat zależności uczuć, woli i działania. Pragnę by uczniowie zrozumieli, że drugi człowiek zasługuje na zaufane, że raczej chce być naszym przyjacielem niż wrogiem. Dotyczy to także wspólnoty klasowej (około 20 minut).
- Ćwiczenie z kwiatem.
Uczniowie nadal siedzą w kręgu, proszę by zamknęli oczy i nie podglądali. Wkładam jednemu z nich głowę chryzantemy w dłonie. (wcześniej jej nie widzieli) mówię że jest to coś żywego i delikatnego. Są za to odpowiedziani. Powierzam to ich dłoniom. Uczniowie podają sobie chryzantemę w kręgu z zamkniętymi oczami.
Po zakończeniu pozwalam otworzyć oczy i pytam o uczucia, których doświadczyli w trakcie ćwiczenia. Porównuję kwiat z duszą i psychiką człowieka.
Wnioski: Jesteśmy w środku wrażliwi i podatni na zranienia.
Odpowiadamy za drugiego człowieka, którego łatwo zniszczyć.
- Określenie minimum zaufania i chrześcijaństwa we wspólnocie klasowej.
Określamy minimum zaufania i chrześcijaństwa we wspólnocie klasowej.
Minimum: nie szkodzić, nie krzywdzić, nie mścić się. Nie muszę się przyjaźnić ale nie reaguję agresją.
Maksimum: oddać swój czas, uwagę, pomóc, przełamać niechęć i zaprzyjaźnić się. Maksimum miłości wobec drugiego człowieka - oddać życie za innych.
Jezus Chrystus wypełnił maksimum miłości wobec człowieka - oddał życie na krzyżu za wszystkich, nawet tych, którzy Mu ubliżali. To On nam daje siłę do przełamywania się, przebaczania urazów, akceptowania innych. Prośmy o tę siłę w codziennej modlitwie.
- Zadanie domowe na ten dzień.
Uświadomić sobie uczucia do konkretnej osoby i postanowić je zmienić na lepsze.
Przykład: kogoś nie lubię, irytuje mnie. Poznam go bliżej - toleruję, odnajduję pozytywne cechy.
- Odniesienie do Boga.
Uświadamiam uczniom, że Jezus wypełnił maksimum miłości - umarł za nas na krzyżu i to właśnie On daje nam łaskę przebaczania i akceptowania innych. Jezus nas kocha zawsze i w każdej sytuacji życia, nawet gdy grzeszymy.
- Zapis na tablicy i w zeszytach.
Jezus wypełnił maksimum miłości - umarł za nas na krzyżu i to właśnie On daje nam łaskę przebaczania i akceptowania innych. Jezus nas kocha zawsze i w każdej sytuacji życia, nawet gdy grzeszymy. Uwierzyć to znaczy zaufać tej miłości, to o czerpać siłę z tej miłości.
Zadanie domowe: Uświadomię sobie uczucia do konkretnej osoby z klasy i postanowię zmienić wobec niej swoje postępowanie na lepsze.
- Modlitwa za tę osobę której najbardziej nie lubię.
|