Dzisiaj przedstawię praktyczną wiedzę potrzebną do poinformowania kolegów z klasy o ich nadpobudliwym koledze czy koleżance. W najbliższych artykułach zajmę się budowaniem współpracy z rodzicami innych dzieci w klasie oraz podtrzymaniem właściwej postawy kolegów.
Budowanie zespołu w którym dziecko nadpobudliwe nauczy się współpracy jest zadaniem wychowawcy, psychologa lub pedagoga szkolnego. O wadze problemu niech zaświadczą słowa prof. Manfreda Doepfnera, cytowane przez dr Tomasza Wolańczyka podczas szkoleń dotyczących pracy z nadpobudliwością. "Mało które zaburzenie wieku dziecięcego jest równie stałe i trudne w leczeniu jak nadpobudliwość i zachowania opozycyjne i agresywne. Terapie ukierunkowane na wgląd i wszelkie sposoby pracy skoncentrowane wyłącznie na dziecku bez jego otoczenia społecznego okazały się w znacznej mierze nieskuteczne. Według obecnego stanu wiedzy najbardziej skuteczne są formy terapii integrujące oddziaływanie na rodzinę i szkołę, z włączeniem interwencji obejmujących samo dziecko."
Skoro efekty wychowawcze uzyskujemy w wyniku kompleksowego oddziaływania na dziecko, powinniśmy budować współpracę z jego rodzicami. O jej rozpoczęciu pisałam poprzednim razem. Teraz nadeszła kolej na zapoznanie tych rodziców z programem działania i uzgodnienie z nimi ewentualnej korekty. Uzyskanie akceptacji rodziców da nam poczucie bezpieczeństwa prawnego i zachęci ich do wysiłku w dobrym kierunku.
Zajęcia z uczniami obejmują następujące grupy zagadnień:
- Uświadomienie klasy, że nauczyciele i uczniowie mają wspólny cel: Jak najlepsze ukończenie przez uczniów szkoły, przy oszczędzaniu sił.
- Sukces łatwiej osiągnie ten, kto wierzy w swoje możliwości, bo lubi siebie. Warto zatem poznać swoje mocne strony.
- Skoro mamy wspólny cel warto ze sobą współpracować opierając się na wiedzy o mocnych stronach swoich i kolegów.
Proponuję przeprowadzić 2 spotkania na początku roku szkolnego, a potem jedno w miesiącu dla podtrzymania ważności sprawy. Niezależnie od planowych spotkań przypominamy klasie kilka razy w tygodniu o wspólnych ustaleniach.
Spotkanie pierwsze "Nasze zalety"
Na początku pytamy dzieci, po co jesteśmy razem w szkole. Doprowadzamy do wniosku, że celem jest ukończenie szkoły z jak najlepszymi wynikami i wspomnieniami. Swoją energię bardziej opłaca się ukierunkować na osiągnięcie celu niż na wydobywanie się z kłopotów. Sukcesy osiągają ci, którzy lubią siebie. Ponieważ jesteśmy w zespole, warto współpracować, dla wspólnego sukcesu. Przyjemnie jest wykorzystywać do tego swoje mocne strony. Warto je zauważyć u koleżanek i kolegów w klasie.
Dzieci mogą zauważyć, że najprzyjemniej jest się bawić, a nie uczyć, zresztą są tu takie, które unikają szkoły, a na lekcjach nie pracują.
Informujemy je przy tym, że nauka szkolna jest obowiązkowa do uzyskania przez dziecko pełnoletności. W starszych klasach dzielimy się z młodzieżą wiedzą o konsekwencjach uchylania się od niej. "W Polsce nauka jest przymusowa. Za dopełnienie obowiązku szkolnego odpowiadają rodzice lub prawni opiekunowie. Gdy dziecko wagaruje płacą oni wysoką karę, następnie otrzymują kuratora sądowego jako niewydolni wychowawczo, aż do pozbawienia ich praw rodzicielskich." Mamy świadomość, że informacje o stanie prawnym są młodzieży potrzebne i mogą być raniące. Przyjmą od nas więcej informacji, jeżeli unikniemy nadużycia. Przede wszystkim nie epatujmy uczniów natłokiem informacji. Stosujemy zasadę odpowiadania ściśle na pytania. Wykażmy osadzenie polskiego prawa w ustawodawstwie międzynarodowym.
Protokół Nr 1 do Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
sporządzony w Paryżu dnia 20 marca 1952 r.
Artykuł 28
- Państwa-Strony uznają prawo dziecka do nauki i w celu stopniowego realizowania tego prawa na zasadzie równych szans, w szczególności:
a) uczynią nauczanie podstawowe obowiązkowym i bezpłatnym dla wszystkich,
e) podejmą kroki na rzecz zapewnienia regularnego uczęszczania do szkół oraz zmniejszenia wskaźnika porzucania nauki.
Uzasadnijmy przepisy troską o dobro dzieci.
Artykuł 29
- Państwa-Strony są zgodne, że nauka dziecka będzie ukierunkowana na:
a) rozwijanie w jak najpełniejszym zakresie osobowości, talentów oraz zdolności umysłowych i fizycznych dziecka.
Treść przepisów przekazujemy dzieciom nie dosłownie, tylko językiem dla nich zrozumiałym.
Dbajmy przy tym bardzo o komunikację pozawerbalną. Ona właśnie modeluje uczuciowy kierunek kształtowanej teraz postawy. Otóż o przepisach mówimy w sposób uroczysty i ciepły jednocześnie. Uroczysty - by nadać temu godne miejsce w systemie wiedzy dziecka. Ciepły - by pokazać dziecku, ze jesteśmy po jego stronie, że to jest nasza wspólna rzeczywistość.
Swobodne mówienie o przepisach doprowadzi do stosowania komentarzy. Muszą one być całkowicie zgodne z naszym przekazem niewerbalnym, aby stały się wiarygodne.
Po tym wstępie, który powinien zmieścić się w około 10 minutach, pytamy dzieci, czy chcą, abyśmy razem poznawali mocne strony swoje i innych. Uzyskanie ich zgody jest nieodzownym warunkiem budowania zespołu.
W ciągu następnych 10 minut uruchamiamy zasób pojęć określających różne zalety. Organizujemy burzę mózgów. Można przyjąć konwencję podobną do quizu: A teraz, przedstawimy państwu bogactwo zalet polskich dzieci (młodzieży)! Czy nasza tablica jest wystarczająco duża, aby pomieścić wszystkie nazwy naszych zalet? Czy starczy nam czasu, na wypisanie ich wszystkich? Proszę szanownych państwa! Na szczęście jesteśmy we wspaniałej klasie (...), która potrafi sprostać temu zadaniu! Trzy pierwsze uśmiechnięte osoby, które się zgłoszą, będą zapisywały określenia na tablicy! W gimnazjum mówimy: Kto lubi pisać na tablicy? W każdej klasie jest parę osób, które lubią. Ja bardzo lubię i będę pisać, ale zmieści się jeszcze paru chętnych. - Czwarta będzie dbała o to, by określenia się nie powtarzały! Pani też się bawi!
Zadaniem nauczyciela jest dbałość o zebranie jak największej liczby określeń, które mogą mieć bardzo różny stopień ogólności i odnosić się do różnych rodzajów mocnych stron każdego dziecka w tej klasie, zwłaszcza nadpobudliwego, czy odrzucanego, izolowanego. Trzeba cały czas uważnie eliminować wszelkie pojęcia, które mogłyby kogokolwiek zranić. Dzieci, zwłaszcza nadpobudliwe celują w operowaniu pojęciami wieloznacznymi.
Następne pięć minut przeznaczamy na wybranie określeń, które pasują do choćby jednej osoby w klasie. Można dodawać nowe, które dopiero teraz komuś się skojarzą z kimś z klasy. Głośno chwalimy za każde trafne zgłoszenie.
Teraz przystępujemy do ruchowej części zajęć. Ustawiamy dzieci w kręgu. Rzucają do siebie piłką, jeżeli są na dworze, czymś małym i miękkim w pomieszczeniu. Kto złapie, ma powiedzieć jedną z zalet wypisanych na tablicy, pasującą do osoby, która rzuciła piłkę. Zalety mówimy bezwarunkowo, czyli nie używamy słowa "ale". Pani też się bawi i dba, by każdy usłyszał o swoich zaletach. W tej zabawie używamy techniki pozwalającej kontrolować zachowanie dzieci. Pisanie cech na karteczkach przyklejonych do pleców stwarza ryzyko wypisywania złośliwości, co jest kuszące dla dziecka z zespołem ADHD i może udzielić się innym, którzy przecież to odczytają na plecach kolegów jeszcze w trakcie gry. W grupie do 8 osób możemy zastosować zabawę "fotel", w której wszyscy mówią dobre słowa osobie siedzącej w nim.
W podsumowaniu wyrażamy radość z pracy w klasie tak pełnej utalentowanych dzieci. Podziwiamy cechę ,którą dziś ujawnili - umiejętność dziękujemy patrzenia na innych w pozytywnym świetle. Powtarzamy głośno zalety powiedziane każdemu dziecku. Korzystamy z pomocy klasy. Wtedy dzieci będą wymieniały też wady innych. Mówimy, że są to nasze wspólne kłopoty i na innych zajęciach będziemy się zastanawiać jak użyć naszych zalet do uporania się z tymi kłopotami. Jako zadanie domowe polecamy im zastanowić się, do realizacji jakich celów mogą się przydać nasze zalety.
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Nadpobudliwym "Ponad" Warszawa, ul. Andersa 37 m 59 A korespondencja: skrytka pocztowa 38, 00-956 Warszawa
Spotkania - poniedziałki, godz. 18,
Dyżury telefoniczne we wtorki i czwartki w godzinach 10 - 12:
tel. (0-prefix-22) 423 17 43
tel. kom. 0-602 447 293
|
Linki do ciekawych stron o ADHD
Publikacja dodana do Archiwum Internetowego Serwisu Oświatowego Awans.net 13 listopada 2003 r.
|